Firma rośnie. Przychodów więcej. Problemów też.
Wielu właścicieli firm mówi:
🗣️ „Zatrudniamy coraz więcej ludzi, a działamy coraz wolniej.”
– Zamiast mniej błędów – więcej.
– Zamiast spokoju – chaos.
– Zamiast przełomu – frustracja.
Z zewnątrz wygląda to jak sukces:
Nowi klienci, większy zespół, nowe biuro, nowe systemy.
Od środka to często wygląda tak:
Więcej telefonów. Więcej nieporozumień. Więcej niezamkniętych tematów.
Więcej ludzi = mniejsza efektywność i zyskowność.
Dlaczego?
Wydajność firmy nie rośnie liniowo
Podejście systemowe pokazuje coś, czego większość właścicieli nie widzi:
Wydajność firmy zależy od jej najsłabszego ogniwa,.
To oznacza, że jeśli:
- Zwiększasz zatrudnienie nie tworząc powtarzalnych metod pracy, szablonów, procesów… Wzrasta więc finalnie chaos.
- Podnosisz wydajność działu handlowego, ilość klientów, a Twój zespół realizacyjny ledwo zipie.
- …
…to dokładasz pracy i chaosu – bez zysku.
Co więcej: większy zespół bez zmiany sposobu działania = więcej strat.
Więcej ludzi to więcej:
– przekazywania zadań,
– zmian,
– niejasności,
– spotkań,
– poczucia braku wpływu,
– frustracji.
„Zatrudniliśmy 5 osób i… pogorszyło się wszystko”
Firma usługowa, 120 osób.
Wydawało się, że problemem jest przeciążenie – więc właściciel postanowił „dosypać ludzi”.
Zatrudnił 5 nowych osób do zespołu operacyjnego.
Efekt po 3 miesiącach?
❌ Więcej błędów, nie mniej.
❌ Wydłużony czas realizacji usług.
❌ Nowi nie wiedzieli, co mają robić, a starzy ich ignorowali.
❌ Więcej spotkań koordynacyjnych – mniej czasu na realną pracę.
❌ Ludzie zaczęli mówić: „Kiedy było nas mniej – działało lepiej.”
Właściciel nie mógł tego zrozumieć. Więcej rąk, a efekty gorsze?
Dopiero podejście systemowe pozwoliło odkryć:
🔍 wąskim gardłem był lider zespołu, który podejmował wszystkie kluczowe decyzje.
On miał ograniczoną przepustowość. Więcej ludzi = więcej zapytań, więcej zamieszania = paraliż.
Firma „rozepchała się” nie tam, gdzie trzeba.
Co robi podejście systemowe zamiast tego?
- Identyfikuje faktyczne ograniczenie systemu (wąskie gardło)
→ Bo może ono być w logistyce, decyzyjności, kompetencjach, relacjach albo… właścicielu. - Optymalizuje cały system pod to ograniczenie
→ Zamiast dosypywać, wzmacnia to, co rzeczywiście determinuje efekt. - Uczy, że skoordynowany zespół 5 osób jest silniejszy niż chaotyczny zespół 15.
Jeśli Twoja firma się rozrasta i… staje się wolniejsza – zatrzymaj się.
📌 Nie inwestuj więcej w rozproszone usprawnienia.
📌 Nie rozpychaj tam, gdzie „wydaje się, że warto”.
📌 Nie licz, że „jakoś to się poukłada”.
🔍 Zidentyfikuj, co naprawdę blokuje wynik.
🔧 Przebuduj działania pod to jedno miejsce.
🧭 To właśnie robimy dla firm, które urosły i nie chcą się udławić własnym sukcesem.
Czujesz, że rośniesz, ale efektywność maleje?
📞 Porozmawiajmy 15 minut wystarczy, by ocenić, gdzie dziś naprawdę tracisz.