Przywództwo nie polega na tym, aby sobie się przyglądać, lecz aby patrzeć w tym samym kierunku
Co w dłuższej perspektywie sprawia, że firma rozczłonkowuje się na drobne konflikty, grupy polityczne, ludzie myślą wpierw o własnym interesie, wzajemnie forsują odmienne wizje?
Bardzo często jest to po prostu brak wspólnego kierunku rozumianego przez podzielanie zbliżonych wartości i jednoczące ludzi (ważne dla nich) poczucie sensu. Po co to robimy? Jak podchodzimy do robienia tego co robimy? Jakie są zasady?
Jeśli nie parzymy w jednym kierunku – inna rzeczy są dla nas ważne to przestajemy sie rozumieć. Przedkładamy własny interes w działaniu. Zaczynamy przeciągać linę w tym co nam bardziej pasuje. Znacząca część kadry może podążać z zupełnie inną stronę niż to dla nas istotne! Innej może być obojętne to co się dzieje w organizacji.
Dlaczego brak autentyczności w przywództwie niszczy kulturę organizacyjną?
W cytacie z Małego Księcia Antoine’a de Saint-Exupéry’ego znajduje się mądrość, która ma duże znaczenie w świecie biznesu:
„Ludzie? (…) Wiatr nimi miota. Nie mają korzeni – to im bardzo przeszkadza.”
Co to oznacza dla przywództwa i kultury organizacyjnej? Korzenie lidera to nic innego jak jego zasady i wartości, które stanowią fundament jego działań. Kiedy lider traci kontakt z tymi „korzeniami”, jego zespół – i cała organizacja – zaczyna dryfować bez jasnego kierunku.
🔍Czy naprawdę wiesz, co dzieje się w Twojej firmie, kiedy nie patrzysz? Czyli 15 lat Tajemniczego Pracownika
Jakoś w październiku 2009 roku przedsiębiorca powiedział mi, że ma problem ze sprzedażą – w zasadzie jej brakiem. Pomyślałem, że poobserwuję z czystej ciekawości dlaczego jako jego pracownik jeśli nie będzie chciał abym donosił na kogoś. Szybko okazało się, że pracownicy nie mieli czasu sprzedawać bo zajmowali się w około 90% *obsługą. Więc nie mieli czasu na nieprzyjemną sprzedaż. Zresztą nawet gdyby mieli to nie było strategii, wartości…
(Niemal) Wszyscy kierownicy i przywódcy byli kiedyś pracownikami, ale niewielu z nich o tym pamięta
„Wszyscy dorośli byli kiedyś dziećmi, ale niewielu z nich o tym pamięta.” – to cytat z Małego Księcia, który dotyka głębokiej prawdy. Ale zastanówmy się – czy to samo nie dotyczy nas, liderów i kierowników? (Niemal) wszyscy kierownicy i przywódcy byli kiedyś pracownikami, lecz… niewielu z nas o tym pamięta.
Czy Twoja firma jest najlepszym szkoleniowcem i rekruterem dla konkurencji? Jak pozbyć się pracownika na 43 sposoby…
Drogi Czytelniku, zadaj sobie jedno kluczowe pytanie: Czy przypadkiem nie działasz na korzyść konkurencji, szkoląc im idealnych pracowników? Zatrudniasz ludzi, z trudem ich wdrażasz, męczysz przez kilka miesięcy, a potem… tracisz. Pracownik odchodzi, znika z Twojej firmy, a po kilku tygodniach zauważasz go na LinkedInie, uśmiechającego się z profilu nowego pracodawcy. Coś poszło nie tak, prawda? Gratulacje! Twoja firma stała się najlepszym szkoleniowcem i rekruterem dla konkurencji. Jak do tego doszło?
Autyzm i przywództwo w biznesie
„…chciałbym powiedzieć, że to wynika niestety z jakiś moich ograniczeń wewnętrznych. Myślę, że jest sporo takich osób jak ja na świecie, które ze względu na jakieś tam spektrum autyzmu mają problemy w interakcjach społecznych i to nie wynika z tego, że jesteśmy złymi ludźmi, mamy napięte EGO…”
Jak jeden człowiek ocalił miasteczko: Lekcje przywództwa i determinacji od Kotaku Wamury
Nawet jeśli napotkasz sprzeciw, bądź przekonany i dokończ to, co zacząłeś. Na końcu ludzie zrozumieją.
Jak zmienić firmę? Dlaczego firmy tak rzadko istotnie się zmieniają?
Jak zmienić firmę? Dlaczego firmy tak rzadko istotnie się zmieniają?