Czego dotyczył problem / wyzwanie / ambitny cel?
Kontrola ZUS może dla wielu firm oznaczać finansowy wyrok śmierci, zwłaszcza gdy opiera się na błędnych założeniach lub nadinterpretacjach.
W tym przypadku właściciel firmy zatrudniającej niemal 100 osób stanął w obliczu roszczenia na kilka milionów złotych – decyzji, która mogła skończyć się bankructwem, zamknięciem biznesu i utratą pracy przez cały zespół.
Dla kogo pracowaliśmy?
Firma z sektora przemysłowego – usługowego, działająca lokalnie od ponad 15 lat. Zatrudniała blisko 100 pracowników, miała silną pozycję w regionie i była głównym źródłem utrzymania dla wielu rodzin.
Problemy zaczęły się po rutynowej kontroli ZUS, która zakwestionowała sposób zatrudniania części kadry.
Co zrobiliśmy?
Szybko zidentyfikowaliśmy, że sprawa wymaga zaawansowanej ekspertyzy prawnej i praktycznej. Dzięki naszej sieci kontaktów dotarliśmy do dwóch byłych inspektorów ZUS, którzy dziś działają po stronie biznesu.
Wspólnie przeanalizowaliśmy akta kontroli i znaleźliśmy rażące błędy formalne i merytoryczne w działaniach ZUS.
Przygotowaliśmy kontrargumenty i strategię obrony – która zakończyła się unieważnieniem decyzji i całkowitym anulowaniem kary.
Efekt
Firma została uratowana – kara w wysokości kilku milionów złotych nie została nałożona.
Właściciel odzyskał spokój, a prawie 100 osób nie straciło pracy.
Cały proces pokazał, jak ważna jest szybka reakcja i wsparcie ludzi, którzy znają system od środka.